Czasem potrzeba ugotować coś na szybko, ale by zjadliwe było. Tym razem nie jest inaczej, miał być kurczak i sałatka z awokado, ale że awokoado jest dalej twarde i niedojrzałe trzeba zrobić coś innego!
Szybki przegląd lodówki ujawnił dwa pomidory, dużą czerwoną paprykę, 25 dag piersi z indyka i natkę pietruszki.
Challenge accepted!
Cebulkę zeszkliłem w garnku na łyżce oliwy, do cebuli dodałem pokrojoną w kostkę indyczą pierś. Po lekkim podsmażeniu, dodałem przyprawy: sól, pieprz, imbir i cynamon. Tak! Cynamon by mieć orientalny smak.
Po chwili duszenia do garnka lądują papryka i pomidor, pokrojone w średniej wielkości kawałki oraz dwa ząbki czosnku. Po wymieszaniu stwierdziłem, że jednak mi czegoś brakuje. Dodałem jeden cały jogurt (gęsty). No zaczyna to wyglądać apetycznie.
Chwila duszenia, parę razy zamieszać, dodaję pokrojoną natkę pietruszki i duszę jeszcze 10-15 minut na średnim ogniu.
Wygląda apetycznie! Idę jeść obiad.
Smacznego!